* Jorge *
Już mieliśmy się z Tini pocałować, ale poczułem, że ktoś się do mnie przytula od tyłu. Skądś znałem te perfumy... Nie... To nie może być ona... Agus...
Co ty tu robisz? - spytałem się mojej byłej dziewczyny.
Jak to co! Przyjechałam do mojego chłopaka! - oznajmiła mi Agustina.
Chyba byłego chłopaka! - odezwałem się.
Zerwałam z Federico, zrozumiałam, że on to było tylko zauroczenie, a ty, jesteś moją miłością. - powiedziała i spróbowała się do mnie przytulić, ale ja ją odepchnąłem.
Za późno. - powiedziałem i poszłem do domu poinformować wszystkich o przyjeździe Agus.
Słuchajcie, Agus przyjechała! - krzyknąłem gdy tylko weszłem do domu.
Co? - pojawiła się w sekundę zdziwiona Lodo. Na ile? - spytała.
Nie wiem. - odpowiedziałem.
A gdzie ona jest? - ponownie zadała pytanie.
W ogrodzie z Tini. - powiedziałem.
Co? Ona z Tini?! - zapytała .
No tak, a co? - spytałem zdziwiony jej pytaniem.
Wątpie, żeby to było dobrym rozwiązaniem. Agustina to twoja dziewczyna... - chciała mówić dalej, ale ja jej przerwałem.
Była dziewczyna, ona ze mną zerwała. - pozwoliłem jej mówić dalej.
A Tini to twoja... - nie dokończyła bo jej przerwałem.
Przyjaciółka, nie jesteśmy razem. - oznajmiłem Lodo. Jeszcze. - pomyślałem.
Ale każdy widzi, że jesteście w sobie zakochani. - powiedziała Lodovica.
Lodo, nie chcę o tym rozmawiać. - powiedziałem.
Dobra. A gdzie Agus będzie spała? - spytała.
U mnie w pokoju. - powiedziałem i odwróciłem się słysząc kogoś kroki w kierunku drzwi.
Wątpie, żeby to było dobrym rozwiązaniem. Agustina to twoja dziewczyna... - chciała mówić dalej, ale ja jej przerwałem.
Była dziewczyna, ona ze mną zerwała. - pozwoliłem jej mówić dalej.
A Tini to twoja... - nie dokończyła bo jej przerwałem.
Przyjaciółka, nie jesteśmy razem. - oznajmiłem Lodo. Jeszcze. - pomyślałem.
Ale każdy widzi, że jesteście w sobie zakochani. - powiedziała Lodovica.
Lodo, nie chcę o tym rozmawiać. - powiedziałem.
Dobra. A gdzie Agus będzie spała? - spytała.
U mnie w pokoju. - powiedziałem i odwróciłem się słysząc kogoś kroki w kierunku drzwi.
* Tini *
Właśnie stoje pod drzwiami do domu i podsłuchuje rozmowę Lodo z Jorge. Z tego co słyszę często wymawiają moje imię oraz imię Agustiny. O co im chodzi?
Tini, odwal się od mojego chłopaka. - powiedziała Agus.
Z tego co wiem byłego chłopaka. - powiedziałam.
---
Nie mam dzisiaj weny... Napisałam tylko to. Dziękuje Wam za 5 obserwatorów! <33 JESTEŚCIE KOCHANI! Jeszcze raz dzięki. Widzę, że podobają się Wam moje wypociny ;d Jutro albo po jutrze kolejna część :)
Zdjęcie na koniec ( teraz będzie pod każdym rozdziałem ) :
Zdjęcie na koniec ( teraz będzie pod każdym rozdziałem ) :
8 Komentarzy = Next!
Super :)
OdpowiedzUsuńCzekam z niecierpliwością na tę drugą część :)
boski ♥
OdpowiedzUsuńGdyby to były wypociny to byśmy nie czytali ;*
OdpowiedzUsuńCzekam na nexta ;D
Wr... Agustina D:
Nie lubię jej... wyobrażam ją sobie jako takiego małego diabełka xD
BUAHAHAHA! :D
Wracaj!
Weno! :D
Weruu♥